BeyondPC.pl

To niestety chyba pora ci umierać, bo gra jest uniwersalnie chwalona
Ja jeszcze nie gram, przeszedlem tylko sam ten prolog Zoe i wyłączyłem na samym początku jak się gra Alvane - ale czytalem opinie i jak pisalem wyzej, fani serii ktorzy czekali 8 lat są w większości zachwyceni. No i powinieneś być zadowolony, bo Zoe popiera lewicową polityk Umińską (tak, z Polski) która startuje w wyborach Ogólnie jest sporo polskich akcentów.
http://technopolis.polityka.pl/2014/fan ... i-polityka
http://mistycyzmpopkulturowy.blogspot.i ... eturn.html
http://tetelo.blox.pl/2014/10/Zycie-cod ... wieku.html

To ja jestem niewiele dalej.
No zobaczymy, co bedzie dalej. A popiera tez gender, in vitro i komunie dla rozwodnikow? -)

Nie wiem, ale liczę, że w 2200 roku te kwestie zostały rozwiązane po naszej myśli

Jesli nie doszedles do Europolis, to raczej nie ma co wysnuwać pochopnych wniosków, większość tego rozdzialu rozgrywa sie w Europolis i ponoć tam jest miód.

Skończyłem. I niestety podtrzymuje swoje zdanie gra jest bardzo słaba.
Hitchcock mawiał, że film powinien się rozpocząć trzęsieniem ziemi, inaczej mówiąc trzeba tak rozpocząć historie, żeby widzowie chcieli wiedzieć co będzie dalej. Niestety w tym wypadku nie ma trzęsienia ziemi, w ogóle nic nie ma. Nie ma żadnej historii. Gra polega na wykonaniu kilku banalnych questów, niezbyt ze sobą powiązanych i nie zaczynających żadnej intrygi. Dla historii, która twórcy chcą opowiedzieć (bo mam nadzieje, że jakąś chcą..) tej części mogłoby w ogóle nie być.
Po drugie, solą przygodówek są zagadki, tu nie ma żadnych. Chodzimy z kąta w kąt rozmawiamy z postaciami i tyle. nic więcej, nic nad czym trzeba by się zastanowić.
Po trzecie błędy - gra jest strasznie zabugowana. Głosy postaci się nakładają na siebie (część trudno zrozumieć), pojawiają się dziwne plamy świetlne, a jedna postać zniknęła w połowie rozmowy. Została po niej tylko pusta przestrzeń, co ciekawe rozmowa trwała dalej.
Po trzecie możliwości wyboru - niby ma to wpływać na historię, niestety te możliwości to raczej losowanie, nigdy nie wiesz co się kryje pod hasłem które wybierzesz. Często postać robi coś zupełnie innego niż się spodziewałeś.

Po czwarte, gra jest króciutka, takie mini demo. Jeśli nad tym pracowali półtora roku, to naprawdę się nie wysilili.
Dla mnie, rozczarowanie roku, a nawet więcej niż roku. Bolesny upadek młodzieńczych ideałów.

Wypełniła cię aksjologiczna pustka.

Podobno trwa od 4 do 6 godzin. To jest mini demo? Zresztą chyba wiesz, że to pierwszy rozdział z pięciu, pozostałe będą wychodzić co 2-3 miesiące. Mozesz poczekac ok rok i zagrac w calosc, przy okazji moze usuną bugi w miedzyczasie.

W każdym razie jesteś hipsterem jeśli chodzi o ocenę tej gry
http://www.metacritic.com/game/pc/dream ... one-reborn
http://store.steampowered.com/app/23785 ... views_hash

TLJ trwal 40 godzin. A tu zaplaciles 20$, czekales prawie dwa lata i dostajesz 4 godziny gry. Do tego nudnej, gdzie w kolko lazisz po "miescie" skladajacym sie z trzech ulic.
Wydaje mi sie ze pozytywne recenzje sa wystawiane w wiekszosci na kredyt. Wiekszosc recenzentow zastrzega, ze gra sie dopiero zaczyna, ze historia zostala dopiero zasygnalizowana, itp itd... Moze tez czekali na ta gre pare lat i teraz sami przed soba nie chca przyznac ze jest do dupy?

L for Lucy pisze:TLJ trwal 40 godzin.

Skleroza to straszna choroba:
http://www.howlongtobeat.com/game.php?id=10053
http://www.howlongtobeat.com/game.php?id=2878
W dodatku tam była grafika 2D (tła) i na pewno gra nie kosztowała odpowiednika 20$, tylko ze 2-3 raz więcej. Wykreowanie świata 3D jest dziesiątki razy trudniejsze niż namalowanie tła 2D.

A tu zaplaciles 20$, czekales prawie dwa lata i dostajesz 4 godziny gry.

Twórcy dawno oglosili ze teraz wychodzi tylko 1 rozdzial ktory wlasnie tyle bedzie trwał. Ja wiedzialem czego sie spodziewac.
Zaplaciles 20$ (czyli grosze) za cala gre, teraz dostales 1/5 gry, jak za krótko, to mogles nie grac tylko czekac. Im szybciej wyjdzie cala gra, tym bardziej bedzie niedopracowana, ja poczekam cierpliwie.

Do tego nudnej, gdzie w kolko lazisz po "miescie" skladajacym sie z trzech ulic.

Aż zagram i sprawdze czy naprawde są 3 ulice.

Wydaje mi sie ze pozytywne recenzje sa wystawiane w wiekszosci na kredyt. Wiekszosc recenzentow zastrzega, ze gra sie dopiero zaczyna, ze historia zostala dopiero zasygnalizowana, itp itd... Moze tez czekali na ta gre pare lat i teraz sami przed soba nie chca przyznac ze jest do dupy?

Albo ty zrobiles sie zrzędliwym zgredem

No przykro mi, wiem ze powinienem się zachwycać, partia mówi zachwycaj sie! A mnie nie zachwyca, ni cholery mnie nie zachwyca. A na oryginalny TLJ wydalem 19,99 bo kupilem w serii extra klasyka ;-) Za nowego Broken Sworda 5 dalem cos 40 zlotych i byl super, wiec 20$ to w kuciapke (slowo zastepcze w celu obejscia cenzury) kasy.

15 usd za broken sword? Fakt, dreamfall był droższy, ale już pisalem ze grafika 3D jest duzo droższa od statycznych teł 2D.
No i jak wyjdzie calosc to bedzie ze 2x dłuższe od BS5 (który zajmuje 10h - dwa epizody Dreamfalla będą dłuższe niż cały BS5)

I w którym miejscu ktokolwiek kazał ci się zachwycać?

BS5 zajal (przynajmniej mi) dluzej niz 10 godzin.
A dalem za niego jakies 10$, bo kupowalem na Google Play, wersje na Androida, bylo chyba po 20 zlotych za kazdy epizod.

Akurat w point and click gra sie rewelacyjnie na ekranie dotykowym, lepiej niz na PC. I recznie rysowane tla 2D tez sa, moim zdaniem, duzo ladniejsze, niz srednie 3D. I lepiej sie spradzaja.

Jak na Google Play, to nie zaliczam!
Ale zgadzam się, że p&c idealnie nadaje się na ekrany dotykowe.

Tak jak pisalem, 3D jest dużo droższe i wymaga dużo więcej pracy (czyli czasu). Ja po Dreamfallu nie wyobrażam sobie następnej części w 2D - na screenach Europolish w 3D prezentuje się super. Grafika w grze również jest chwalona - przypominam, że gra była robiona ze zbiórki, więc budżet był mizerny w stosunku do budżetów dużych gier AAA które mają wydawców.

Dreamfall Chapters sssie...
Ale grałeś w Life is Strange? To jest dowód na to, ze żeby stworzyć fajna grę to trzeba przede wszystkim mieć dobry pomysł, a nie tylko zebrać kasę na kickstarterze.
Naprawdę warto, fajny pomysł, fajna atmosfera i świetna muzyka. I jedyne 20 euro na Steam.

Kupilem przed premierą i czekam az wyjdą wszystkie epizody.