Czarny ekran monitora po włączeniu kompa.

[Pawlo]

Mam taki oto problem. Po włączeniu kompa startują wentylatory, zapiszczy płyta i ....... czarny ekran monitora. Myślałem że to grafa padła ale po włożeniu innej, sprawnej jest to samo. Czy to może znaczyć że płyta się uwaliła ? Komputer działał normalnie na standardowych ustawieniach, nie był kręcony. Zamknąłem system normalnie, wyłączył się i więcej nie wstał. Proszę pomóżcie mi

[currahee]

Spróbuj zresetować BIOS a jeśli nie pomoże musisz sprawdzić wszystkie komponenty pamięć, proc, płyta i zasilacz. Po odpinaj wszystko z płyty co zbedne i spróbuj wystartować.

[amokkk]

obadaj czy kondensatory przy procesorze nie sa spuchnięte, czy pisk jest taki oznaczajacy pomyslny POST czy moze cos innego? ile razy plyta piszczy?

[Pawlo]

Reset biosu nic nie pomógł, pierwsze co zrobiłem to właśnie reset biosu. Zrobiłem tak jak currahee radził. Zacząłem od pamiątek, opiąłem jedną kość i komp ruszył. Później wpiąłem obydwie kości w drugie banki i też było w porządku. Jak dla mnie dziwne rzeczy się dzieją, bo kości i stara grafa, wróciły na swoje miejsce i wszystko działa jak należy. Konfiguracja z podpisu.
Dodam tylko że zamienną grafą była TwinTech 8600GT 256MB DDR3 ( na początku myślałęm że to właśnie grafika padła ), ale przy każdej próbie zmiany ustawień karty gasł monitor i tupa ( dioda na monitorze cały czas się świeciła na zielono, tak jak podczas normalnej pracy ). Uwalona karta czy to że sterowniki zostały stare ??


edit : Szkoda że nie wypowiedziało się na ten temat szersze grono.
Problem nie był wyimaginowany, nie był też trolerską prowokacją, był prawdziwy.