Spotkanie Czwartek 5 stycznia 2016, Kraftownia, św.Wawrzyńca

[L for Lucy]

O ile tylko przeziebienie mnie nie rozlozy zupelnie to bede.

[Stasheck]

Ja na 99,5%.

Mietka ktoś namierzał?

[combain]

50%

Będę albo nie będę

[Simplex]

Ja na 99,5%.

Mietka ktoś namierzał?

Wyslalem mu smsa, ale nie odpowiedział.

BTW. jakby ktoś chciał obadać kindla, to moge przyniesc

[ainur]

Ja będę na 101%... z dziewczyną (niektórzy poznali). Muszę wypić piwo, bo mnie kac męczy. Będę po 20.

[Simplex]

Pamietaj o moich gratach

[ainur]

Właśnie miałem napisać, że jak nie przyjdziesz, a ja przyniosę rzeczy (już je zapakowałem), to znajdę cię, zabiję, potem sklonuję i zabiję klony

[Simplex]

Czy jakbym mial nie przyjsc, to pisalbym zebys wzial rzeczy?

[ainur]

Zawsze możesz się rozmyślić w ostatniej chwili. Przestrzegam przed tym, bo nadejdzie Dzień Gniewu

[Simplex]

Przyznaje sie bez bicia, ze wyszedlem jako pierwszy ze spotkania, zeby zdazyc na ostatni tramwaj na krowodrza. Co nie zmienia faktu, ze bylo bardzo fajnie

Stawili się"

- Ja
- Lucek
- Malina z zakręconym kolegą Wojtkiem
- Ainur z dziewczyną (potem przyszla też jej koleżanka)
- Stasheck

Spotkanie bylo (albo i nadal jest ) udane, proponuje kolejne z bardziej odległą datą, zeby wiecej osób mogło sobie z większym wyprzedzeniem zaplanować obecność

[L for Lucy]

No i jeszcze byl Kindle :-P

[ainur]

Czyli umawiamy się na 2012?

[Simplex]

Nie, bo wtedy bedzie koniec swiata

[Harry Lloyd]

A koniec świata nie ma być dopiero jakoś w grudniu?

[Deo]

Szkoda, że nie wiedziałem, bo bym się chętnie piwka napił w waszym towarzystwie
Ale może następną razą, jak będę w Krk.